„Żołnierzowi przed bitwą w ogóle nie powinni dawać jeść. Mówił nam o tym (…) kapitan Untergriez (…): »Kto się obeżre i zostanie ranny w brzuch, przepadnie jak amen w pacierzu, bo komiśniak i zupa wylezą mu zaraz z kiszek i zapalenie murowane. Ale gdy żołądek ma pusty, to taka rana w brzuch jest głupstwem, jakby go ukąsiła osa, jednym słowem, sama uciecha.«”
Jeśli chcecie usłyszeć więcej takich praktycznych porad, to w spokojniejszym czasie zapraszamy z naszym biurem do urokliwego Przemyśla, nazywanego „małym Lwowem” (to właśnie Przemyśl „grał rolę” Lwowa w serialu „Dziewczyny ze Lwowa”), jednego z najpiękniejszych i najstarszych polskich miast.
Szwejk w żywiołowy i wesoły sposób oprowadza nasze wycieczki po Przemyślu. Eksploruje wtedy również z turystami słynne forty przemyskie, opowiadając niesamowite historie.